Człowieczy los - rap
Człowieczy los -rap
jestem artystą polskiego getta
daję występy tylko w weekendy
po wysprzątaniu biurowca w downtown
po krótkiem drzemce daję koncerty
gdy mnie poproszą to recytuję
rozśmieszam widzów i kokietuję
i tak minęło lat dwadzieścia
w nadziei której brak już sił
a w Polsce mamy demokrację
po rewolucji został pył
setki tysięcy młodych ludzi
co roku robi ten mój błąd
i szuka szczęścia poza krajem
o normalności ciągle śniąc
a ja skulony i samotny
wciąż się tu pytam siebie sam
komu ja los swój tu zawdzięczam
czy tu zwariować czy też tam
świat się rozmienił jak zły pieniądz
sztukę dziś wyparł kiepski show
lemingów samozachwycenie
pętla na szyję z własnych rąk
a nasze dzieci - dzieci śmieci
z narkomanami robią "deal"
i proszą ich o "chleb powszedni"
swym własnym życiem płacąc "bill"
człowieczy los - tak mi powiecie
sam go wybrałeś , to twój los
a mnie się zdaje, z nas zadrwiono
i znów rzucono nas na stos
bawią się nami jak lalkami
i nas sprzedano za psi grosz
błazny nas karmią sloganami
i nabijają pełny trzos
Hamlet dziś ględzi na śmietniku
gdzie teatr robią tam dell arte
Ofelia tam sprzedaje ciało
lecz ma legalną już kenkartę
w TV oglądasz co pozwolą
co wtłoczą tobie w ten twój czub
i masz udawać że nie widzisz
jak oni plewy sypią w złób
miało być dobrze, nie ma sprawy
poczytaj sobie tabloida
tam dzisiaj młode pokolenie
tuczy się plotką tak jak gnida
rozwody , bale, rezydencje
i szampan w gardła nowych elit
po dyskotece mordobicie
i paw z środka własnych jelit
a ja myślałem że się zmieni
że walczą o nas sprawiedliwi
że starczy nasza dobra wola
że oni z nami spolegliwi
a tu powtórka jest historii
i nowa wojna jest za rogiem
miliony młodych szuka pracy
a szmal jest dla nich snem i bogiem
chciałem wam o tym opowiedzieć
lecz nikt nie słucha dzisiaj mnie
najlepiej to jest nic nie wiedzieć
tak jest bezpieczniej ...każdy wie
Piosenka o nowej fali emigracji do UE
słowa: Wojciech K.Borkowski