Piosenka dla inteligentów
Piosenka dla inteligentów
Wiem, że nic nie wiem
to dobra wymówka
dla sowizdrzała
lub też dla półgłówka
najlepiej wszystko zgonić na historię
na głupi naród
na "tę" wredną mordę
i nie zabierać w żadnej sprawie głosu
jak kwiat lotosu
na taką bierność liczą czarne kruki
i geszefciarze
i zwykłe nieuki
którzy jak sępy
rozszarpują ziemię
wiedząc co powiesz:
..."że ja to nie zmienię"
a oni kradną już z twojego stołu
czyja to wina?
tyś winny pospołu
Wersja do druku